Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/airshow.radom.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/airshow.radom.pl/paka.php on line 5
- Wiem.

- Wiem.

  • Krystian

- Wiem.

08 March 2021 by Krystian

- Ale nie w Windsorze! W Hammersmith. - Podeszła do kominka i oparła się ręką o półkę. - Wiedziałbyś o tym, gdybyś... - Potrząsnęła głową. - Dlaczego? - Głos Christophera za jej plecami był teraz ostrzejszy. - Dlaczego go przenieśli? Lizzie, co się stało? Obróciła się wolno, zobaczyła grozę na jego twarzy, teraz kredowobiałej na tle siniaków. Wiedziała, że naprawdę się przestraszył. - Nie panikuj. Trochę gorzej oddycha, ale ogólnie nie jest tak źle. Martwili się, że w wypadku pogorszenia mogliby sobie nie poradzić, a ja wybrałam Hammersmith, bo ty tu byłeś. - To czemu nie jesteś przy nim? Fala gniewu uderzyła z całą mocą. - Bo Jack mnie tam nie chciał. Boi się, że uznają go za dzidziusia! - Razem z furią wstąpiła w nią siła. - Powiedział, że ty byś go zrozumiał. - O cholera. - Christopher zaczął się podnosić, ale po chwili opadł z powrotem na sofę. - On nie może zobaczyć mnie w takim stanie. Boże, co ja zrobiłem? - Oczy wezbrały mu łzami. - Lizzie, co teraz będzie? Nie możesz mu powiedzieć, po prostu nie możesz! - Wcale nie mam zamiaru nic mówić ani jemu, ani pozostałym dzieciom... pamiętasz je? - Lizzie, proszę! - I wyraźnie nie jest to odpowiednia chwila do dysku-sji nad rozwodem czy separacją. Christopher ukrył twarz w dłoniach i zaczął płakać. - Na miłość boską! - Lizzie nie kryła obrzydzenia. - Twój dziesięcioletni syn ma więcej odwagi niż ty! Odsłonił na chwilę zalaną łzami twarz. - Wiem, że to planowałaś. Wiedziałem to od chwili, gdy Alicia mnie zawiadomiła, że ktoś włamał się do moich plików w komputerze. - Nie wiem, do czego pijesz, i nic mnie to nie obchodzi - Wzięła głęboki oddech. - Chciałam zaparzyć herbatę, ale chyba zasłużyłam na coś mocniejszego. - Zerknęła na butelkę na dywanie. - Jeśli coś tam zostało. Christopher nie odpowiedział, więc podeszła do barku i wyjęła butelkę Glenfiddicha. Nalała sobie pojedynczą porcję, wiedząc, że nie wolno jej przesadzić; w każdej chwili mogą zadzwonić ze szpitala. - Potrzebujesz lekarza? - spytała szorstko. Upiła łyk i poczuła, że odzyskuje panowanie nad sytuacją. - Nie, niczego mi nie złamali. - To chyba mógłbyś się już położyć, nie sądzisz? - A co z Jackiem? - spytał żałośnie. - Zadzwonię tam niedługo i się dowiem. Może już śpi, wtedy przynajmniej uniknę odpowiedzi na pytania, czemu nie możesz z nim rozmawiać. - Rozmawiać chyba mogę? - Podniósł na nią zbolały

Posted in: Bez kategorii Tagged: filip chajzer wzrost, co to jest strobing, co to jest strobing,

Najczęściej czytane:

ł na atlas i obiecał ...

sobie, że poćwiczy po południu. Dzisiaj chciał pojechać do miasta i błagać Jaskiel o powrót do pracy, za wszelką cenę musiał się wyrwać z tego przytulnego domku. Wziął ze sobą laskę. ... [Read more...]

ługie czekanie, ...

ale było warto, o tak. Rację miał ten, kto powiedział, że zemsta najlepiej smakuje na zimno. O, tak. Dopijam martini, rozkoszuję się ostatnią kropelką. Do dna! Odstawiam kieliszek i biorę ... [Read more...]

Czy siostry Springer stanowią część tej układanki?

Nie wiedział. Zmarszczył brwi i pstrykał długopisem coraz szybciej. Przekonany, że czegoś nie zauważył, po raz kolejny przejrzał zeznania. Sąsiad od północy ma psy, które koło wpół do jedenastej wieczorem wpadły w szal – mniej więcej w tym czasie ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 airshow.radom.pl

WordPress Theme by ThemeTaste